Senti prowadzi tutaj blog rowerowy

Senti

Z naszego schroniska

  d a n e    w y j a z d u 39.44 km 0.00 km teren 02:54 h Pr.śr.:13.60 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:
Wtorek, 22 lipca 2008 | dodano: 29.08.2008

Z naszego schroniska Turtul wyjechaliśmy czerwonym (żółtym rowerowym) szlakiem na północ przez Szeszupę, Wodniłki, Łopuchowo, Cisówek do skrzyżowania ze szlakiem niebieskim (zielony rowerowy), stamtąd na wschód do Smolnik. Ze Smolnik na południe żółtym, z którego chcieliśmy zjechać na szlak narciarski nad samo jezioro Jaczno (zwane perłą jezior suwalskich) jednak chyba szlak narciarski był "nieczynny" bo nigdzie go nie było :) Z góry całkiem fajne widoki. Zamiast szlakiem narciarskim pojechaliśmy "szlakiem poznawczym" wokół jeziora Jaczno. Zrobiliśmy pętelkę dookoła jeziora żeby zobaczyć "atrakcje" (chyba tylko dla botaników itd. :) ) typu wiszące torfowiska. Po drodze, gdzieś w połowie tej ścieżki poznawczej (przeszliśmy pod drutem kolczastym) wdrapaliśmy się na jakąś górkę, z której też były niezłe widoki. Dalej znowu Smolniki gdzie kupiliśmy wodę i zrobiliśmy postój. Stamtąd zjazd szlakiem czarnym, na wysokości j. Udziejek przejechaliśmy na szlak zielony, dalej na południe, wdrapaliśmy się na górę zamkową (też fajne widoki) stamtąd już szlakiem żółtym, a dalej czerwonym.

Podsumowanie: Teren okazał się cięższy niż sądziłem :) praktycznie jak góry tylko podjazdy i zjazdy krótsze co w sumie nie wiem czy nie jest bardziej męczące bo nie można złapać rytmu. Co 500m postój na fotki :p od czasu dio czasu postój na coś innego - jabłka, maliny itp. Dawid zaliczył wywrotkę z cyklu "w spd przy V=0"




komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa tazrz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]