Senti prowadzi tutaj blog rowerowy

Senti

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2008

Dystans całkowity:314.09 km (w terenie 132.00 km; 42.03%)
Czas w ruchu:16:46
Średnia prędkość:18.73 km/h
Liczba aktywności:7
Średnio na aktywność:44.87 km i 2h 23m
Więcej statystyk

Do IMMka zrobić serwis piast.

  d a n e    w y j a z d u 4.66 km 0.00 km teren 00:17 h Pr.śr.:16.45 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:
Wtorek, 24 czerwca 2008 | dodano: 25.06.2008

Do IMMka zrobić serwis piast. Robiłem to pierwszy raz od zakupu roweru ;) to trochę to zajęło. Nie wiem ile jeszcze pociągną, w tylnej zauważyłem pęknięcia na tym pierścieniu, który styka się z konusem. Dodatkowo zarówno na przedniej jak i na tylnej ta część bieżniowa konusów ma już niewielkie "odpryski". No cóż kiedyś trzeba będzie kupić nowe ale na razie trzeba jeździć, jeździć, jeździć!! Szkoda, że przez magisterkę wakacje zapowiadają się z deka chujowo i z jeżdzeniem może być średnio..



Kamionna -> Szamotuły szlakiem

  d a n e    w y j a z d u 74.85 km 20.00 km teren 04:05 h Pr.śr.:18.33 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:
Niedziela, 22 czerwca 2008 | dodano: 25.06.2008

Kamionna -> Szamotuły szlakiem stu jezior

większy opis + foty kiedy indziej



Moja pierwsza stówka w tym roku

  d a n e    w y j a z d u 105.68 km 30.00 km teren 04:59 h Pr.śr.:21.21 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:
Środa, 18 czerwca 2008 | dodano: 18.06.2008

Moja pierwsza stówka w tym roku (trochę późno...)

Najpierw do IMMka. Załadowaliśmy bike'i na samochód i ruszyliśmy z Agnieszką w stronę Gorzowa. Zrobiliśmy desant w Kamionnej. Agnieszka pojechała dalej do Gorzowa autem. Z Kamionnej na północ przez Kolno i dalej na zachód do Międzychodu. Dalej na północ - Sowia Góra, Lubiatów, Gościm, Goszczanowo i przez środek Puszczy Noteckiej, przez Jezierce wyjechaliśmy gdzieś za bardzo na południu (planowo miało być Murzynowo). Dalej już szosą do Murzynowa -> Dobrojewo -> Stare Polichno -> Santok -> Gorzów.



Z wieczora z IMMkiem

  d a n e    w y j a z d u 19.88 km 15.00 km teren 01:01 h Pr.śr.:19.55 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:
Wtorek, 17 czerwca 2008 | dodano: 18.06.2008

Z wieczora z IMMkiem pojechaliśmy na małą rozgrzeweczkę przed meczem.



Do IMMka obejrzeć z deka żenujący

  d a n e    w y j a z d u 4.76 km 0.00 km teren 00:13 h Pr.śr.:21.97 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:
Poniedziałek, 16 czerwca 2008 | dodano: 17.06.2008

Do IMMka obejrzeć z deka żenujący spektakl w wykonaniu biało-czerwonych. Ale przynajmniej piwko było dobre.



Z IMMkiem (niebieskim

  d a n e    w y j a z d u 83.15 km 65.00 km teren 04:47 h Pr.śr.:17.38 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:
Środa, 4 czerwca 2008 | dodano: 05.06.2008

Z IMMkiem (niebieskim szlakiem rowerowym) w kierunku Kórnika, dalej Bnin i Błażejewko. Tam zatrzymaliśmy się nad jeziorkiem, na terenie całkiem przyjemnego
ośrodka wypoczynkowego. Walnęliśmy po Leszku Mocnym + hot-dog + frytki
(tanie ale porcja taka, że mogłem je policzyć w 10 sekund..) +banan i
jakieś dwa batoniki, które wiozłem ze sobą. A po drodze w Krzesinach
widzieliśmy lądujące F16 z naprawdę bliskiej odległości, polatałbym
czymś takim z chęcią :p
Powrót tą samą trasą.



Z IMMkiem pojechaliśmy

  d a n e    w y j a z d u 21.11 km 2.00 km teren 01:24 h Pr.śr.:15.08 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:
Poniedziałek, 2 czerwca 2008 | dodano: 03.06.2008

Z IMMkiem pojechaliśmy "pozałatwiać różne sprawy", a potem nad Wartą trzasnęliśmy sobie w cieniu po 2 okocimki mocne i po 3 buły, pogadaliśmy, pogadaliśmy i do chaty :p

Zakupiłem sobie obejmę sztycy accent light i zacisk tylnego koła accent x-country bo już daaaawno nic nie kupowałem do roweru i nie wyrobiłem ;) A ze starych części mam nadzieję, że uda mi sie złożyć kiedyś drugiego bike'a.