Maj, 2010
Dystans całkowity: | 105.30 km (w terenie 19.00 km; 18.04%) |
Czas w ruchu: | 05:06 |
Średnia prędkość: | 20.65 km/h |
Maksymalna prędkość: | 40.77 km/h |
Liczba aktywności: | 4 |
Średnio na aktywność: | 26.32 km i 1h 16m |
Więcej statystyk |
Miało być dalej ale nie wyszło..
d a n e w y j a z d u
32.53 km
8.00 km teren
01:36 h
Pr.śr.:20.33 km/h
Pr.max:40.77 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:
Od wczoraj miałem w planach wybranie się gdzieś dalej, tym bardziej, że dzisiejszy dzień miał być jedynym z dobrą pogodą podczas mojego pobytu w Gorzowie. Po obudzeniu się plan uległ zmianie, bo przywitał mnie ból kręgosłupa :/ Nie miewam takich bóli często, w liceum zdarzyło się dwa razy ale tak porządnie, że miałem spory problem żeby się z łóżka podnieść, natomiast od tamtej pory, czyli jakieś dobre 7 lat nie męczy mnie to jakoś zbytnio, jednak raz, czasem dwa razy do roku o sobie przypomni. Nie boli w takim stopniu jak w liceum ale jednak trochę boli, czasem przechodzi po 1-2 dniach, czasem ciągnie się kilka jak teraz i po prostu wolę nie ryzykować, dlatego dzisiejszy dystans sobie skróciłem.
Ale wycieczka całkiem fajna, pogoda idealna, nie za ciepło, nie za zimno. Do Bogdańca i dalej standardowo nad Wartę. Chociaż dzisiaj, nie wiem jak, pomyliłem kawałek drogi i wyjechałem w innym miejscu niż zwykle ;) Ludzie załatali już wgłębienia w wale, co kilkaset metrów wysypane tak po pół tony piasku i worki. Myślę, że nic niepokojącego się tu nie wydarzy, bo wał ma jakieś 3.5m (może więcej) wysokości, a poziom wody, która teraz podchodzi pod wał, podniesie się pewnie może z metr. Bardzo szerokie jest tu międzywale, spokojnie ponad 500m także rzeka ma się gdzie rozlać. Maksymalny poziom wody będzie pewnie w drugiej połowie przyszłego tygodnia. Będę wtedy w Gorzowie ale nie wiem czy będę miał czas pojechać coś popatrzeć czy porobić jakieś fotki, a chciałbym.
Poziom wody w Warcie
d a n e w y j a z d u
11.15 km
5.50 km teren
00:36 h
Pr.śr.:18.58 km/h
Pr.max:28.50 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:
Bezpieczny! :) Pojechałem sobie przyjemnym, relaksacyjnym tempem nad Wartę (Gorzów Wieprzyce) zobaczyć jak tam woda i na razie jest całkiem spoko. Trochę deszczyk padał ale za to powietrze przyjemnie rześkie.
Krótka pętelka
d a n e w y j a z d u
10.99 km
5.50 km teren
00:29 h
Pr.śr.:22.74 km/h
Pr.max:40.41 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:
Wzdłuż Warty, Jeżyki i do chaty.
Późnym popołudniem do Sosen
d a n e w y j a z d u
50.63 km
0.00 km teren
02:25 h
Pr.śr.:20.95 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:
Bogdaniec -> Stanowice -> Lubno -> Stare Dzieduszyce -> Sosny (króciutka posiadówka nad jeziorem (niezbyt urodziwe, plaża mocno zapuszczona, nie ma nawet śmietnika...) -> Witnica -> Bogdaniec -> Gorzów
Formy jakiejkolwiek brak ale co tu się dziwić, nie bierze się z powietrza. Tą samą trasę robiłem już dwu czy nawet trzykrotnie w zeszłym roku, a średnia prędkość była wyższa od dzisiejszej o jakieś 3.5 km/h także jest nad czym popracować, pytanie tylko czy będzie czas i możliwości żeby do formy wrócić.
Zrobiłem jakieś fotki browaru w Witnicy ale to, że browar wygląda nieszczególnie + dzisiejsza pochmurna aura + to, że mi się nie chce w chwili obecnej tych fotek wstawiać powoduje to, że ich w tym wpisie brak :) Tym bardziej nie jest mi spieszno do ich wstawiania z powodu tego, że generalnie z fotkami mam zaległości i wypadałoby umieszczać je w kolejności chronologicznej czyli najpierw zaległe, a dzisiejsze to pewnie za pół roku.