Czerwiec, 2010
Dystans całkowity: | 101.32 km (w terenie 30.20 km; 29.81%) |
Czas w ruchu: | 05:00 |
Średnia prędkość: | 20.26 km/h |
Maksymalna prędkość: | 50.70 km/h |
Liczba aktywności: | 2 |
Średnio na aktywność: | 50.66 km i 2h 30m |
Więcej statystyk |
Santok i Puszcza Notecka
d a n e w y j a z d u
79.80 km
22.20 km teren
03:53 h
Pr.śr.:20.55 km/h
Pr.max:38.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:
Santok -> Stare Polichno i dalej do Puszczy Noteckiej pośmigać trochę po lasach. Śmigania było mało, raczej ślimaczenie się ;) głównie ze względu na wybieranie przeze mnie ścieżek na chybił trafił, które w połowie zmieniały się w wydmy z piachem po kolana. Ale wycieczka przyjemna, a asfaltem poginało się całkiem fajnie.
Kilka fotek:
Na trasie Czechów - Santok
Tylko kilka razy przejeżdżałem rowerem przez Santok ale wygląda na to, że co tydzień w weekendy mają jakieś mini festyny
Tak mniej więcej wygląda ścieżka standardowa w Puszczy Noteckiej
A tak, no właśnie, co to do cholery jest, jak jakaś wydma :) Jechać się nie dało
Standard Łupowo/Jenin + trochę więcej lasu
d a n e w y j a z d u
21.52 km
8.00 km teren
01:07 h
Pr.śr.:19.27 km/h
Pr.max:50.70 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:
Jak w tytule. Moja standardowa traska. Asfalt w dół z Racławia do Łupowa położyli nowy więc zjeżdża się (i podjeżdża) elegancko. Na zjeździe dokręciłem sobie do 50.70km/h co jest prędkością raczej rzadko osiąganą przeze mnie w tej okolicy ;)
Ze zjazdu odbiłem kawałek w las na zachód, oczywiście lądując na jakichś zapomnianych przez Boga ścieżkach ;) z szyszkami, liściami sprzed 3 lat itd. istna dżungla. Następną wycieczkę przewiduję może za jakieś 2 tygodnie, kiedy przyjadę w końcu na dłużej. Teraz powrót był tylko 1,5 dniowy na wybory + do pomocy z pewnymi rzeczami na kompie.