Lipiec, 2010
Dystans całkowity: | 89.18 km (w terenie 12.00 km; 13.46%) |
Czas w ruchu: | 03:59 |
Średnia prędkość: | 22.39 km/h |
Maksymalna prędkość: | 37.27 km/h |
Liczba aktywności: | 2 |
Średnio na aktywność: | 44.59 km i 1h 59m |
Więcej statystyk |
Nad jezioro Wielkie za Witnicą
d a n e w y j a z d u
59.52 km
12.00 km teren
02:47 h
Pr.śr.:21.38 km/h
Pr.max:37.27 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:
Dzisiaj wybrałem się tak jak w tytule wpisu nad jezioro Wielkie, trochę na płn-zach od Witnicy. Jechało mi się jakoś ciężko ale może to przez to, że wczoraj pojeździłem trochę szybciej (a tak dzień po dniu to nawet nie wiem czy w tym roku jeździłem) i dzisiaj pierwszą część dystansu też cisnąłem, bo wyjechałem późno, a chciałem dojechać do celu + trochę posiedzieć + zdążyć z powrotem na mecz. Samo jeziorko całkiem przyzwoite ale bez rewelacji, woda dość przejrzysta ale plaża zapuszczona mniej wiecej podobnie jak w Sosnach, śmieci, brak kosza w zasięgu wzroku... Ludzi mało, w sumie dwie grupki także pod tym względem luzik. Może się wybiorę tam jeszcze raz w tym roku, to zobaczę czy można jakoś ciekawie to jezioro objechać, bo położone jest przyjemnie, z każdej strony las. Dzisiaj już nie miałem na to ani siły ani czasu.
Jedna fotka niezbyt udana bo trochę pod słońce.
Krótko z wieczora
d a n e w y j a z d u
29.66 km
0.00 km teren
01:12 h
Pr.śr.:24.72 km/h
Pr.max:35.15 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:
Z domu wyruszyłem około 19, a że chciałem zdążyć na mecz to postanowiłem, że pojeżdżę sobie po nadwarciańskich wioskach tylko asfaltem. Postojów nie było oprócz jednego spotkania z parą psów, z których jeden był troszkę nadpobudliwy. Zdążyłem na meczyk w ostatniej chwili :)